A ja w każdym tekście staram się połączyć piękno z wiernością. Najczęściej i najchętniej bardzo wczesnym rankiem, z kubkiem pachnącej kawy wciśniętym gdzieś między słownikami.
Tłumaczę w zasadzie od zawsze i potrafię poradzić sobie prawie z każdym rodzajem tekstu. Niektóre wymagają tylko trochę więcej czasu, poszukiwań czy konsultacji.
Tłumaczę głównie teksty techniczne, m.in.procedury, instrukcje czy prezentacje, materiały firmowe, umowy, pisma urzędowe i wiele innych.
Zawsze oddaję zlecony tekst na czas, w formacie identycznym jak tekst wyjściowy. I zawsze dołączam do tłumaczenia mieszankę wierności i piękna.